Raporty Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO) i Europejskiego Urzędu ds. Nadużyć Finansowych (OLAF) wskazują, że nieprawidłowości związane z wydawaniem unijnych funduszy z roku na rok są coraz większe. Problem dotyczy zarówno konkretnych programów, jak i budżetu Unii Europejskiej jako całości.
W marcu bieżącego roku Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że prowadzi postępowanie przygotowawcze w związku z podejrzeniem żądania korzyści majątkowej wielkiej wartości w zamian za przyznanie armatorom dotacji na zakończenie działalności związanej z rybołówstwem morskim na Bałtyku. Miesiąc wcześniej funkcjonariusze CBA zatrzymali mężczyzn, którzy mieli zawyżać koszty projektów dofinansowanych z funduszy unijnych, w wyniku czego miało dojść do wyłudzenia kwot w wysokości ponad cztery i pół miliona złotych. Z kolei w związku z poważnymi naruszeniami przepisów dotyczących zamówień publicznych, przejrzystości i zarządzania finansowego w roku 2024 z projektu prowadzonego przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych OLAF zalecił odzyskanie ponad 91 milionów euro, które miały zostać przeznaczone na zakup i dostawę generatorów prądu do obszarów na Ukrainie dotkniętych niedoborami energii, a dodatkowe 22 miliony euro zabezpieczono przed nienależnym wydaniem. OLAF potwierdził też zarzuty, że dwie firmy z Grecji i Cypru wdrażające projekty finansowane z siódmego programu ramowego Unii Europejskiej w zakresie badań naukowych i programów Horyzont 2020 nie miały zdolności do realizacji przydzielonych im projektów.
Długa lista nieprawidłowości obejmowała tworzenie schematów łapówek, fikcyjne koszty i naruszenia warunków dotacji, co doprowadziło do defraudacji niemal ośmiu i pół miliona euro.
Natomiast w raporcie ETO Wprowadzenie do sprawozdań rocznych Europejskiego Trybunału Obrachunkowego za rok 2023 opisano przykład z Czech. Otóż prywatna firma otrzymała dotacje na zakup nowego sprzętu informatycznego, mimo że z powodu nieprawidłowości wniosek powinien zostać wykluczony z udziału w naborze. Ponadto w wyniku wizyty kontrolnej Trybunał ustalił, że część nowo zakupionego sprzętu nie była wykorzystywana przez beneficjenta, tylko przez jego spółkę zależną, która nie kwalifikowała się do finansowania.
To tylko wyrywkowe przykłady, jak marnowane są pieniądze europejskich podatników.
Cały artykuł przeczytaj w 104. numerze pisma “Polonia Christiana”!